Dziś coś nie coś o tuszu do rzęs, do którego powracam co jakiś czas gdy znudzą mi się nowości. Rimmel Extra Super Lash curved brush to tusz, który oprócz Super Shock Avon jest moim ulubieńcem Ten tusz przez lata nie stracił na jakości, ładnie rozdziela, pogrubia, rozdziela oraz co najważniejsze nie kruszy się. Cena do 13 zł za genialny produkt to uśmiech losu. Próbowałam wiele tuszy Rimmela ale tylko ten to KWC. Serdecznie polecam, nie robi muszych nóżek i fajnie się nakłada.
Jeżeli, któraś z Was używała proszę o komentarze.
piątek, 30 marca 2012
czwartek, 29 marca 2012
Rimmel Wake me up - podkład i korektor
Jak już wiecie moim ulubieńcem jeżeli chodzi o podkłady jest podkład Catrice Photo Finish 010 sand beige choć z sandem ma on niewiele wspólnego jest przecudownie kryjący, jasny i nie podkreśla suchych skórek. Na lato używałam za to odcienia ciut ciemniejszego 020 rosy beige. Wiosną podkusiło mnie by kupić coś lżejszego i wybrałam Rimmel Wake me up odcień 100 ivory. Było juz setki recenzji tego podkładu ale ja muszę dodać swoje.
Mianowicie jak na Rimmela kolor jest jasny i mojej bladej skórze odpowiada, niepodkreśla wysuszenia skóry, które przy mojej atopii to norma. Podkład ten na pewno rozświetla ale nie nachalnie nie ma żadnych brokatowych drobinek jest jakby lekko perłowy co widać po pewnym czasie jak postoi. W chwili obecnej mieszam go z Catrice bo jego krycie jest ciutkę przy małe a takie mieszanie naprawdę wychodzi makijażowi na plus. Nie wiem jak się sprawi na tłustej skórze ale czasami używam przed makijażem Dermogalu A+E a podkład nie traci swoich walorów.
Czy chce kupić kolejne opakowanie tak mimo, że jest wydajny czekam na kolejną promocję bo żal mi prawie 40 zł nie to, że nie jest wart po prostu mam Catrice a to jest miła odmiana dla mojej skóry.
Zakupiłam też korektor z tej serii i naprawdę razem dają radę zaczerwienieniom, sińcom pod oczami, korektor nie biera się w zmarszczkach pod oczami i wcale nie muszę go przypudrowywać.
A na koniec moje wishlist czyli co prosi się z półki sklepowej by kupić i testować:
Tusze do rzęs Rimmel i Mabeline
Jestem Sleekomaniaczką więc planuje zakupić w przypływie kasy paletkę Paraguaya, rozświetlasz
i ewentualnie pomadkę Barely There.
Mianowicie jak na Rimmela kolor jest jasny i mojej bladej skórze odpowiada, niepodkreśla wysuszenia skóry, które przy mojej atopii to norma. Podkład ten na pewno rozświetla ale nie nachalnie nie ma żadnych brokatowych drobinek jest jakby lekko perłowy co widać po pewnym czasie jak postoi. W chwili obecnej mieszam go z Catrice bo jego krycie jest ciutkę przy małe a takie mieszanie naprawdę wychodzi makijażowi na plus. Nie wiem jak się sprawi na tłustej skórze ale czasami używam przed makijażem Dermogalu A+E a podkład nie traci swoich walorów.
Czy chce kupić kolejne opakowanie tak mimo, że jest wydajny czekam na kolejną promocję bo żal mi prawie 40 zł nie to, że nie jest wart po prostu mam Catrice a to jest miła odmiana dla mojej skóry.
Zakupiłam też korektor z tej serii i naprawdę razem dają radę zaczerwienieniom, sińcom pod oczami, korektor nie biera się w zmarszczkach pod oczami i wcale nie muszę go przypudrowywać.
A na koniec moje wishlist czyli co prosi się z półki sklepowej by kupić i testować:
Tusze do rzęs Rimmel i Mabeline
Jestem Sleekomaniaczką więc planuje zakupić w przypływie kasy paletkę Paraguaya, rozświetlasz
i ewentualnie pomadkę Barely There.
poniedziałek, 26 marca 2012
Jestem niepoprawna
Dziś znów odwiedziłam Drogerię Blue i Rossmanna.
W Blue jak zwykle kupiłam ulubione kosmetyki Joanny tj. maskę do włosów z olejem rycynowym i żółtkiem, płyn do kąpieli "Kąpiel solankowa bromowo - jodowa". Nie było mojego ulubionego zapachu ziołowego, pod bzowy nie można znaleźć ani żelu pod prysznic ani mydła, więc padło na leśny... Uwielbiam te kąpiele bo sa aromatyczne, pienią się świetnie a skóra nie wysusza się.
O masce do włosów nie będę się rozpisywać jest genialna i stosuję ją po myciu włosów i jest pierwszorzędna.
W Rossmanie natknęłam się na promocje kosmetyków Alterry do włosów. Kupiłam maskę Granat Aloes, którą stosuję bardzo często z olejem rycynowym przed myciem. Na próbę za to wziełam szampon Bambus Papaya. Zapach jest boski po prostu owocowy... to będzie moje kolejne podejście do szamponu bez SLS. Niestety Babydream u mnie się nie sprawdził. Splątał mi tak włosy, że rozczesywanie trwało godzinę i straciłam sporo włosów... więc nigdy więcej...
No i ostatnie rzeczy to Multiodżywcza oliwka do skórek i paznokci Eveline oraz odżywka 3w1 Odżywka wybielająca do poznokci także Eveline.
Liczę, że sprawdzi się jak odżywka 8 w 1 Total Action, o której juz pisałam.
Pozdrwaiam
W Blue jak zwykle kupiłam ulubione kosmetyki Joanny tj. maskę do włosów z olejem rycynowym i żółtkiem, płyn do kąpieli "Kąpiel solankowa bromowo - jodowa". Nie było mojego ulubionego zapachu ziołowego, pod bzowy nie można znaleźć ani żelu pod prysznic ani mydła, więc padło na leśny... Uwielbiam te kąpiele bo sa aromatyczne, pienią się świetnie a skóra nie wysusza się.
O masce do włosów nie będę się rozpisywać jest genialna i stosuję ją po myciu włosów i jest pierwszorzędna.
W Rossmanie natknęłam się na promocje kosmetyków Alterry do włosów. Kupiłam maskę Granat Aloes, którą stosuję bardzo często z olejem rycynowym przed myciem. Na próbę za to wziełam szampon Bambus Papaya. Zapach jest boski po prostu owocowy... to będzie moje kolejne podejście do szamponu bez SLS. Niestety Babydream u mnie się nie sprawdził. Splątał mi tak włosy, że rozczesywanie trwało godzinę i straciłam sporo włosów... więc nigdy więcej...
No i ostatnie rzeczy to Multiodżywcza oliwka do skórek i paznokci Eveline oraz odżywka 3w1 Odżywka wybielająca do poznokci także Eveline.
Liczę, że sprawdzi się jak odżywka 8 w 1 Total Action, o której juz pisałam.
Pozdrwaiam
piątek, 23 marca 2012
Recencja odzywki Eveline Cosmetics 8w1 Total Action
Użuwam jej od niedawna, w jednym poście chwaliłam sie jej kupnem. okazał się to strzał w 10. Próbowałam odżywek Essence, Inglot czy Ados ta okazała się jednak najlepszę a nich. Co pierwsze zwróciło móją uwagę: jest ona mleczno biała więc bałam się trupich pazurków ale efekt był odmienny. Na płytce paznokcia wygląda fajnie a same paznokcie jakby zdrowiej, ich kolor jest ujednolicony.
Fakt, że stosuje suplementy na włosy ma też oczywisty wpływ na paznokcie te rosły szybko po Vitapilu wzmocniły się ale nadal lubiły się rozdwajać. Od czasu jak stosuję tą właśnie odzywke pazurki się praktycznie nie łamią nie rozdwajają sa jeszcze mocnejsze i ale też na tyle elastyczne, że udeżenie o byle co ich nie łamie.
Cena rozsądna w zalezności od sklepu w okolicach 8-10 zł sama odżywka wydajna.
Ciegle staram się napisać post o pomadkach ale w kolejce mam pomysł na kilka recenzji...
Do napisania
Fakt, że stosuje suplementy na włosy ma też oczywisty wpływ na paznokcie te rosły szybko po Vitapilu wzmocniły się ale nadal lubiły się rozdwajać. Od czasu jak stosuję tą właśnie odzywke pazurki się praktycznie nie łamią nie rozdwajają sa jeszcze mocnejsze i ale też na tyle elastyczne, że udeżenie o byle co ich nie łamie.
Cena rozsądna w zalezności od sklepu w okolicach 8-10 zł sama odżywka wydajna.
Ciegle staram się napisać post o pomadkach ale w kolejce mam pomysł na kilka recenzji...
Do napisania
wtorek, 20 marca 2012
Rossmann
Dzis jak przy codziennych zakupach mi się to często zdarza, wdrepnełam do Rossmana. Jako, że moje olejki Alterry się kończą a ja cierpie na manie oszczędzania, zafundowałam sobie Olej Babydream fur Mama i Szampon Babydream, który nie zawiera SLS.
Nie jestem pod tym wzgledem restrykcyjna jak zauważyliście używane przeze mnie szampony mają SLS i specjalnie mnie to nie martwi. Skąd więc u mnie chęć na szampon bez SLS??
Mój TŻ mam problemy ze skórą głowy. Wygląda to jak łupież pokaźnych rozmiarów le tak naprawdę to poprostu z niewiadomych przyczyn łuszczy mu się skóra głowy. I jak to się mówi "Szewc bez butów chodzi" sama mu doradziłam szampon apteczny Emolium dla atopowców, właśnie bez wysuszajacych skórę głowy SLS-ów. I o to o ile mój TŻ stosuje go reguralnie to jest ok. Ja natomiast by nie przepłacać zachęcona opiniami na różnych forach za 3 zł kupiłam właśnie Babydream.
Kolejny zakup to olejek do pielęgnacji ciała ale jak zwykle nadaje się do wykożystania na włosy. Babydream fur Mama Zawiera choćby nawet lubiany przez moje włosy olej jojoba... ale myślę, że skład już był wymieniany na tylu Blogach, że nie będę sie rozpisywać.
W kolejnych postach jak dobrze pójdzie będzie o pomadkach w kolorach Nude i odcieniach brzoskwiniowych.
Pozdrawiam i do napisania
Nie jestem pod tym wzgledem restrykcyjna jak zauważyliście używane przeze mnie szampony mają SLS i specjalnie mnie to nie martwi. Skąd więc u mnie chęć na szampon bez SLS??
Mój TŻ mam problemy ze skórą głowy. Wygląda to jak łupież pokaźnych rozmiarów le tak naprawdę to poprostu z niewiadomych przyczyn łuszczy mu się skóra głowy. I jak to się mówi "Szewc bez butów chodzi" sama mu doradziłam szampon apteczny Emolium dla atopowców, właśnie bez wysuszajacych skórę głowy SLS-ów. I o to o ile mój TŻ stosuje go reguralnie to jest ok. Ja natomiast by nie przepłacać zachęcona opiniami na różnych forach za 3 zł kupiłam właśnie Babydream.
Kolejny zakup to olejek do pielęgnacji ciała ale jak zwykle nadaje się do wykożystania na włosy. Babydream fur Mama Zawiera choćby nawet lubiany przez moje włosy olej jojoba... ale myślę, że skład już był wymieniany na tylu Blogach, że nie będę sie rozpisywać.
W kolejnych postach jak dobrze pójdzie będzie o pomadkach w kolorach Nude i odcieniach brzoskwiniowych.
Pozdrawiam i do napisania
sobota, 17 marca 2012
Apteczki Babuni ciąg dalszy...
Jak wiecie jestem fanką serii Joanny Z Apteczki Babuni... nie chwaliłam się jeszcze jednym produktem z tej serii a mianowicie Serum Wygładzająco - Regenerujące do Końcówek. Stosuje je od dłuższego czasu i nie narzekam, końcówki się nie plączą, są nawilżone i nie puszą się. Według informacji na opakowaniu serum zawiera wyciąg z miodu i proteiny mleka...zapach delikatny, słodkawy ale nie drażniący. Wiadomo, że nie da się zregenerować już rozdwojonych końcówek ale te, które trzeba ratować przed groźbą nieuchronnego rozdwojenia z nimi sobie serum spokojnie radzi.
Pisałam w poście o moich zakupach o Masce Odżywczej - Jajecznej. Nie ma może ciężkiej formuły lubionej przez wiele dziewczyn. Ja jednak wolę takie, które idealnie nie trzeba specjalnie mocno i długo we włosy wcierać. Rozpływa się po nich ale nie spływa. Czuć, że jest tam olej rycynowy, który tak lubię, i który mi poprawił kondycję włosów. Włosy stają się delikatniejsze, nawilżone a po wyschnięciu błyszczące. Mimo, że do włosów rozjaśnianych, czy farbowanych ale sprawdzi się przy innych włosach. Kręconym moim służy.
Polecam oba produkty...
poniedziałek, 12 marca 2012
Jak sprawiłam, że włosy urosły 3 cm w jeden miesiąc
Już od dawna zbierałam się by napisać o mojej pielęgnacji włosów. Ogólne informacje mozna podchwycić w poprzednich postach.
Moją inspiracją jest blog Anwen... prawdziwa skarbnica wiedzy o włosach i tak sie właśnie zaczeło.
Ale od początku. Jako dziecko miałam piękne grube kręcone bronzowe włosy do połowy pleców. Ok 5 klasy podstawówki poraz pierwszy ścięte do linii szczęki. Będąc jeszcze w przedszkolu sama sobie nożyczkami zrobiłam grzywke i to była masakra. Wyglądałam upiornie. Ale potem moje włosy zaczeły rosnąć i tak na bal gimnazjalny pierwszy raz uświadczyły fryzjera, cieniowania i prostownicy... fakt wyglądały świetnie. Potem zaczeły się problemy stresujące liceum, brak regularności jakiej kolwiek nadmiar obowiązków poza szkolnych włosy wypadały garściami. A matce żal było wydać kasy na pożadne kosmetyki do włosów dla mnie. Szamponu familijnego uzywałam do momentu aż zaczełam sama pracować i dzięki temu miałam już pieniądze na swoje zachcianki jak to w domu uważano.
Na przełomie 2 i 3 klasu LO znów włosy skróciłam do lini szczeki ale że w miare szybko rozły kończąc liceum miałam je juz do łopatek. jeszcze jako tako się kręciły. ale gdy zaczełam pracować na początku 3 roku studiów coś sprawiło, że te włosy już nie były takie jak trzeba. Nierwgularny do reszty tryb życia, stres dość uboga dieta w związku z alergią zrobiły spustoszenie.
I tak znów włosy ściełam zaczełam farbować ze względu na siwiejace pasma, które pojawiły się u mnie w wieku zaledwie 21 lat. Do stycznia tego roku bezmyślne zapuszczanie farbowanie i obcinanie.
A jak wygląda moja pielęgnacja teraz.
I. Przed myciem
Jak pisałam pracuje zmianowo wiec raz wracam o 16 raz o 22 włosy myję tylko na wieczór 2 razy w tygodniu, więc nie zawsze mam czas na porządne olejowanie. Moje włosy czestego mycia nie potrzebują nie przetłuszczają się szybko.
W chwili obecnej używam na zmianę przed myciem
- oleju rycynowego
- nafty kosmetycznej
- a w momencie gdy mam więcej czasu to olejków Alterry: Pomarańcza Brzoza oraz Granat Avokado z dodatkiem dodatkowej porcji oleju rycynowego.
Na powyższe nakładam przed samym myciem na ok 10 minut maskę najczęściej jest to maska Alterry Granat Aloes lub Avon maska Shea Butter.
II. Mycie
I tu nie uznaje przesady wlosy myje sprawdzonym szamponem Joanna z Apteczki Babuni Wzmacniający na zmiane z Henna Color podkreślającym kolor brązowych włosów ( zwłaszcza, że jak Wam pisałam ostatnio właśnie Balsamem Henna Color Venity kolorek kładłam na łosy).
III. Po myciu.
A po myciu dla róznoworności cudowna Maska Joanna Z Apteczki Babuni zawierająca ekstrakt z żółtka i olej rycynowy. Jest bardzo lekka ładnie pachnie i nie obciąża włosów.
Na zmiane z Maską Odżywka Joanny z Apteczki Babuni Wzmacniająca ta sama seria co szampon o cudownym zapachu ziół i lekkiej konsystencji .
VI. Pielęgnacja ogólna.
Uwilbiam kosmetyki joanny ale i Farmony z serii Radical oczym też pisałam. Ponieważ odżywka Joanny jest do spłukiwania to stosuje też Serum Radical witaminowo - ziołowe a pomiedzy myciami dla odświerzenia mgiełkę z tej samej serii.
No i obowiązkowo wcierki. Także Farmona Seria Jantar i Radical sa to odżywki. Cudowny zapach, ładnie nabłyszczają włosy, świetnie sprawdzają się przy włosach kręconych włosy są lśniące sprężyste, nieobciażone.
I tak dzięki oto tym kosmetykom moje włosy zaczeły wyglądać jak włosy a nie szopa i zaczeły rosąć.
V. Suplementy
Kolejny etap to suplementacja. Zaczełam od tabletek ze skrzypem i pokrzywa po tym jak po 25 dniach skończyły sie stwierdziłam, że bedę pić skrzyp i pokrzywe Fix, które są na zdjęciach powyżej. Także zaczełam brać Vitapil o nim tez pisałam i efekt był zauważany. Poraz pierwszy mam mocne paznokcie, włosy wystrzeliły. Paznokcie się nie łamia końcówki nie rozdwajają poprostu raj.
Pozdrawiam Was i zycze sukcesów.
P.S. Jak się przemoge to może foty jakieś wrzucę swoich włosów
Moją inspiracją jest blog Anwen... prawdziwa skarbnica wiedzy o włosach i tak sie właśnie zaczeło.
Ale od początku. Jako dziecko miałam piękne grube kręcone bronzowe włosy do połowy pleców. Ok 5 klasy podstawówki poraz pierwszy ścięte do linii szczęki. Będąc jeszcze w przedszkolu sama sobie nożyczkami zrobiłam grzywke i to była masakra. Wyglądałam upiornie. Ale potem moje włosy zaczeły rosnąć i tak na bal gimnazjalny pierwszy raz uświadczyły fryzjera, cieniowania i prostownicy... fakt wyglądały świetnie. Potem zaczeły się problemy stresujące liceum, brak regularności jakiej kolwiek nadmiar obowiązków poza szkolnych włosy wypadały garściami. A matce żal było wydać kasy na pożadne kosmetyki do włosów dla mnie. Szamponu familijnego uzywałam do momentu aż zaczełam sama pracować i dzięki temu miałam już pieniądze na swoje zachcianki jak to w domu uważano.
Na przełomie 2 i 3 klasu LO znów włosy skróciłam do lini szczeki ale że w miare szybko rozły kończąc liceum miałam je juz do łopatek. jeszcze jako tako się kręciły. ale gdy zaczełam pracować na początku 3 roku studiów coś sprawiło, że te włosy już nie były takie jak trzeba. Nierwgularny do reszty tryb życia, stres dość uboga dieta w związku z alergią zrobiły spustoszenie.
I tak znów włosy ściełam zaczełam farbować ze względu na siwiejace pasma, które pojawiły się u mnie w wieku zaledwie 21 lat. Do stycznia tego roku bezmyślne zapuszczanie farbowanie i obcinanie.
A jak wygląda moja pielęgnacja teraz.
I. Przed myciem
Jak pisałam pracuje zmianowo wiec raz wracam o 16 raz o 22 włosy myję tylko na wieczór 2 razy w tygodniu, więc nie zawsze mam czas na porządne olejowanie. Moje włosy czestego mycia nie potrzebują nie przetłuszczają się szybko.
W chwili obecnej używam na zmianę przed myciem
- oleju rycynowego
- nafty kosmetycznej
- a w momencie gdy mam więcej czasu to olejków Alterry: Pomarańcza Brzoza oraz Granat Avokado z dodatkiem dodatkowej porcji oleju rycynowego.
Na powyższe nakładam przed samym myciem na ok 10 minut maskę najczęściej jest to maska Alterry Granat Aloes lub Avon maska Shea Butter.
II. Mycie
I tu nie uznaje przesady wlosy myje sprawdzonym szamponem Joanna z Apteczki Babuni Wzmacniający na zmiane z Henna Color podkreślającym kolor brązowych włosów ( zwłaszcza, że jak Wam pisałam ostatnio właśnie Balsamem Henna Color Venity kolorek kładłam na łosy).
III. Po myciu.
A po myciu dla róznoworności cudowna Maska Joanna Z Apteczki Babuni zawierająca ekstrakt z żółtka i olej rycynowy. Jest bardzo lekka ładnie pachnie i nie obciąża włosów.
Na zmiane z Maską Odżywka Joanny z Apteczki Babuni Wzmacniająca ta sama seria co szampon o cudownym zapachu ziół i lekkiej konsystencji .
VI. Pielęgnacja ogólna.
Uwilbiam kosmetyki joanny ale i Farmony z serii Radical oczym też pisałam. Ponieważ odżywka Joanny jest do spłukiwania to stosuje też Serum Radical witaminowo - ziołowe a pomiedzy myciami dla odświerzenia mgiełkę z tej samej serii.
No i obowiązkowo wcierki. Także Farmona Seria Jantar i Radical sa to odżywki. Cudowny zapach, ładnie nabłyszczają włosy, świetnie sprawdzają się przy włosach kręconych włosy są lśniące sprężyste, nieobciażone.
I tak dzięki oto tym kosmetykom moje włosy zaczeły wyglądać jak włosy a nie szopa i zaczeły rosąć.
V. Suplementy
Kolejny etap to suplementacja. Zaczełam od tabletek ze skrzypem i pokrzywa po tym jak po 25 dniach skończyły sie stwierdziłam, że bedę pić skrzyp i pokrzywe Fix, które są na zdjęciach powyżej. Także zaczełam brać Vitapil o nim tez pisałam i efekt był zauważany. Poraz pierwszy mam mocne paznokcie, włosy wystrzeliły. Paznokcie się nie łamia końcówki nie rozdwajają poprostu raj.
Pozdrawiam Was i zycze sukcesów.
P.S. Jak się przemoge to może foty jakieś wrzucę swoich włosów
czwartek, 8 marca 2012
Garnier Essentials
Garnier Essentials 2w1 płyn dwufazowy do demakijazu do cery wrażliwej miał być dla mnie wybawieniem po podraznieniu wywołanym tuszem Avon Super Extreme Extend, o którym pisałam w poprzednim poście. Niestety ten płyn to wielka pomyłka, okolice wokół oczu podrażnione. Momo, że pisze, że bez pocierania usuwa makijaż niestety to nie prawda. Trzeba się napracować by zmyć np. cienie Sleek'a czy tusz, który nawet nie jest wodoodpowrny.
środa, 7 marca 2012
AVON, Super Extend Extreme Mascara oraz kapsułki Dermogal
Zaczne od tuszu do rzęs... niestety tak jak uwielbiam Sper Shock z Avonu i Super Shock Max tak ten niestety podrażnił mi oczy, zaczeły one łzawić i są powieki podrażnione. Dla alergików i wrażliwców nie polecam.
Poza tym efekt rewelacyjny, rzęsy wysłużone, rozdzielone tak perfekcyjnie że chyba inna maskara tego nie robiła a próbowałam wiele szukając mojej ulubionej. Tak więc pozostaje przy Super Shock'u.
W związku z moja atopową i trądzikową skórą szukałam produktu który po zimie, która się kończy doprowadzi moja skórę do porządku. I tak zachęcona opiniami spróbowałam kapsułek Deromogal A+E. Farmaceutka powiedziała, że są dość tłuste i trzeba je na noc stosować, ale jak się okazało wcale aż tak nie jest. Kremy ochronne były tłustsze i słabiej się wchłaniały. Pisząc tegio posta właśnie mam roztarta kapsułkę na mojej twarzy i się wchłania spokojnie. Jedyny minus zapach niektórym przyupomina tran mi zatęchły olej ale czego nie robi sie dla urody. :)
pozdrawiam
Poza tym efekt rewelacyjny, rzęsy wysłużone, rozdzielone tak perfekcyjnie że chyba inna maskara tego nie robiła a próbowałam wiele szukając mojej ulubionej. Tak więc pozostaje przy Super Shock'u.
W związku z moja atopową i trądzikową skórą szukałam produktu który po zimie, która się kończy doprowadzi moja skórę do porządku. I tak zachęcona opiniami spróbowałam kapsułek Deromogal A+E. Farmaceutka powiedziała, że są dość tłuste i trzeba je na noc stosować, ale jak się okazało wcale aż tak nie jest. Kremy ochronne były tłustsze i słabiej się wchłaniały. Pisząc tegio posta właśnie mam roztarta kapsułkę na mojej twarzy i się wchłania spokojnie. Jedyny minus zapach niektórym przyupomina tran mi zatęchły olej ale czego nie robi sie dla urody. :)
pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)