Już od dawna zbierałam się by napisać o mojej pielęgnacji włosów. Ogólne informacje mozna podchwycić w poprzednich postach.
Moją inspiracją jest blog Anwen... prawdziwa skarbnica wiedzy o włosach i tak sie właśnie zaczeło.
Ale od początku. Jako dziecko miałam piękne grube kręcone bronzowe włosy do połowy pleców. Ok 5 klasy podstawówki poraz pierwszy ścięte do linii szczęki. Będąc jeszcze w przedszkolu sama sobie nożyczkami zrobiłam grzywke i to była masakra. Wyglądałam upiornie. Ale potem moje włosy zaczeły rosnąć i tak na bal gimnazjalny pierwszy raz uświadczyły fryzjera, cieniowania i prostownicy... fakt wyglądały świetnie. Potem zaczeły się problemy stresujące liceum, brak regularności jakiej kolwiek nadmiar obowiązków poza szkolnych włosy wypadały garściami. A matce żal było wydać kasy na pożadne kosmetyki do włosów dla mnie. Szamponu familijnego uzywałam do momentu aż zaczełam sama pracować i dzięki temu miałam już pieniądze na swoje zachcianki jak to w domu uważano.
Na przełomie 2 i 3 klasu LO znów włosy skróciłam do lini szczeki ale że w miare szybko rozły kończąc liceum miałam je juz do łopatek. jeszcze jako tako się kręciły. ale gdy zaczełam pracować na początku 3 roku studiów coś sprawiło, że te włosy już nie były takie jak trzeba. Nierwgularny do reszty tryb życia, stres dość uboga dieta w związku z alergią zrobiły spustoszenie.
I tak znów włosy ściełam zaczełam farbować ze względu na siwiejace pasma, które pojawiły się u mnie w wieku zaledwie 21 lat. Do stycznia tego roku bezmyślne zapuszczanie farbowanie i obcinanie.
A jak wygląda moja pielęgnacja teraz.
I. Przed myciem
Jak pisałam pracuje zmianowo wiec raz wracam o 16 raz o 22 włosy myję tylko na wieczór 2 razy w tygodniu, więc nie zawsze mam czas na porządne olejowanie. Moje włosy czestego mycia nie potrzebują nie przetłuszczają się szybko.
W chwili obecnej używam na zmianę przed myciem
- oleju rycynowego
- nafty kosmetycznej
- a w momencie gdy mam więcej czasu to olejków Alterry: Pomarańcza Brzoza oraz Granat Avokado z dodatkiem dodatkowej porcji oleju rycynowego.
Na powyższe nakładam przed samym myciem na ok 10 minut maskę najczęściej jest to maska Alterry Granat Aloes lub Avon maska Shea Butter.
II. Mycie
I tu nie uznaje przesady wlosy myje sprawdzonym szamponem Joanna z Apteczki Babuni Wzmacniający na zmiane z Henna Color podkreślającym kolor brązowych włosów ( zwłaszcza, że jak Wam pisałam ostatnio właśnie Balsamem Henna Color Venity kolorek kładłam na łosy).
III. Po myciu.
A po myciu dla róznoworności cudowna Maska Joanna Z Apteczki Babuni zawierająca ekstrakt z żółtka i olej rycynowy. Jest bardzo lekka ładnie pachnie i nie obciąża włosów.
Na zmiane z Maską Odżywka Joanny z Apteczki Babuni Wzmacniająca ta sama seria co szampon o cudownym zapachu ziół i lekkiej konsystencji .
VI. Pielęgnacja ogólna.
Uwilbiam kosmetyki joanny ale i Farmony z serii Radical oczym też pisałam. Ponieważ odżywka Joanny jest do spłukiwania to stosuje też Serum Radical witaminowo - ziołowe a pomiedzy myciami dla odświerzenia mgiełkę z tej samej serii.
No i obowiązkowo wcierki. Także Farmona Seria Jantar i Radical sa to odżywki. Cudowny zapach, ładnie nabłyszczają włosy, świetnie sprawdzają się przy włosach kręconych włosy są lśniące sprężyste, nieobciażone.
I tak dzięki oto tym kosmetykom moje włosy zaczeły wyglądać jak włosy a nie szopa i zaczeły rosąć.
V. Suplementy
Kolejny etap to suplementacja. Zaczełam od tabletek ze skrzypem i pokrzywa po tym jak po 25 dniach skończyły sie stwierdziłam, że bedę pić skrzyp i pokrzywe Fix, które są na zdjęciach powyżej. Także zaczełam brać Vitapil o nim tez pisałam i efekt był zauważany. Poraz pierwszy mam mocne paznokcie, włosy wystrzeliły. Paznokcie się nie łamia końcówki nie rozdwajają poprostu raj.
Pozdrawiam Was i zycze sukcesów.
P.S. Jak się przemoge to może foty jakieś wrzucę swoich włosów
Witam! Również słyszałam o pokrzywie i skrzypie na włosy. Ja na szczęście mam piękne włosy lecz trochę suche. Rosną ok 2,5-3cm na miesiąc. Nie używam odżywek, myję różnymi szamponami, najczęściej na przetłuszczające się włosy lub zniszczone. Moje włosy jednak są trochę suche, dlatego po każdym umyciu- prostuję codziennie, stosuję biosilk...wtedy tylko pozazdrościć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń