Skarżyłam sie przy jednym z postów, że nie moge znaleźć dobrego żelu pod prysznic o tym zapachu. Ale dzięki Bogu się udało...Za małe pieniadzę bo nie całe 3 zł trafiłam w biedronce żel Oceania Aroma Anti-stress. Zapach lawendy i paczuli mnie zwalił z nóg a za 3 zł nie spodziewałam się niewaidomo czego.
Co w nim dobrego??? o zapachu wspomniałam, jest gęsty i świetnie sie pieni a najwazniejsze, że doskonale myje w końcu do tego słuzy. Bałam się, że wysuszy mi skórę ale nic z tego skóra nie traciła na swoim nawilżeniu i elastyczności...
Podsumowując jest zniewalająco dobry jak za cenę 3 zł.
Jutro chyba przejadę się po kolejna butelkę... na zapas bo chwilowo zaczełam używać Ziaja Sopot Spa.
Pozdrawiam
Nie lubię zapachu lawendy :(
OdpowiedzUsuńAle za 3zł :O moge zacząc lubić :D
Wiesz kwestia gustu... są też inne zapachy... lawenda mnie odpręża...to mój cel
UsuńFajna jest też lawendowa sól do stóp ;)
OdpowiedzUsuńmyślałam o jej kupnie ale nie mam cierpliwości do moczenia sobie stóp
Usuń