Wiele z Was pewnie to maslo do ciała już widziała. U mnie w Rossmannie pojawilo się pierwszy raz jako nowość. Po otwarciu 200 ml słoiczka i zdjęciu folii ochronnej czuć delikatny zapach kakao, winogron jednak nie czuć co mi się bardzo podoba. Choć nie potrafie tego typu kosmetyków uzywać regularnie to myślę, że z tym nie będzie większych problemów.
Pozdrawiam,
Postaram sie dzis jeszcze jeden post napisać zobaczymy czy mi sie uda.
a ja byłam dzis w rossmanie i nie widziałam. Może przegapiła :d
OdpowiedzUsuńja się boje o swoja systematyczność w zakresie maseł do ciała i balsamów
Usuńoooo nie widziałam u mnie! wybiorę się w poniedziałek, może akurat... :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam... niedługo też zapowiada się jego recenzja... Widziałam na Twoim blogu, że piszesz o wcierkach zachęcam bys poczytała o vitapilu. U mnie zdziałał cuda jeżeli chodzi o suplementacje...
Usuńczekam na recenzję :) a o vitapilu napewno już zaraz poczytam i się nakręcę skoro mówisz, że działa :D
UsuńOj działa działa... skrzypowity megakrzemy i skrzypoleny sie nie umywają do niego...
Usuńjuż wiem, że muszę go kupić! :D tylko czekać na jakiś przypływ gotówki... :)
UsuńWarto pochodzic po aptekach bo robieżność cenowa to3-47 zł za 60 tabl, które starczają na 2 miesiące ale już po 2 tyg. ja widziałam u siebie efekty
OdpowiedzUsuń