kolekcja lakierów do paznokci vol. I

Niektórzy sie chwalą kolekcjami lakierów... ja stwierdziłam, że tez to zrobie ale na raty...

Oprócz tego co dziś opublikuje jest jeszcze sporo innych lakierów. Najwięcej posiadam lakierów Avon ok 30, kolejnie Wibo Expres Growth ok 16 szt, Virtual 11 szt, 5 szt Inglota i tyle samo Bell najmniej Catrice (3) i Eveline (2). Niezdażyłam policzyć My secret i Essence ale tych foty opublikuje nastepnym razem.

Oprócz wcześniej opisanej nowej dwujki Virtual mam 4 odcienie Nude i 5 z zeszłorocznej kolekcji letniej.
Trwałość lakierów przedłuża przechowywanie w lodówce więc moi ulubieńcy tam właśnie londują.

Te same ale przy innym siętle więc wida, że Nude odcienie sa to rózne kolorki.

Kolejne to Catrice i Bell. Catrice to jeden odcien nude 2 jesienne kolorki ceglaste złoto i stare złoto.
Bell natomiast to letnia kolekcja limitowana bodaje na wiosne zeszłego roku, róż i lila świetnie się nakładją nie robia żadnych smug. Rozbielona żółć i zieleń strasznie przebijają trzeba kilku warstw.

Kolejne to ostatnio ulubione z Avonu i moje typowo jesienne z Inglota bordo, 2 brązy jeden z czerownym połyskiem drugi ze złotymi drobinkami i 2 w modnych juz drugi sezon pastelach.

Niestety Ingloty lubią się rozwarstwiać co widać na powyższym zdjęciu.

Postaram się następnym razem pokazać wszystkiej a Avonu. Niektóre z nich są świetne inne sa bublami ale cóż...

Pozdrawiam