Strony

niedziela, 22 kwietnia 2012

Tusz do rzęs One by one satin black oraz aloesowe chusteczki oczyszczające Alterry

Kolejny z serii post - recenzja tuszu do rzęs tym razem kolejny Maybeline One by one satin black. Poprzednio na tuszu nie zostawiłam suchej nitki tym razem jest lepiej.

Zaczne od minusów:

(-) czerń jest słaba
(-) nie wydłuża wogóle rzęs

Plusy:

(+) ładnie pogrubia
(+) ładnie rozdziela
(+) wygodna szczoteczka
(+) sprawdza się przy makijażach typu nude i no makeup
(+) oczu nie podrażnia

I w sumie szału nie ma dupy nie urywa ;) ale jest ok i można ją spokojnie stosować...

A teraz móje najnowsze odkrycie...Chusteczki oczyszczające Alterry z aloesem.


Jesten z nich MEGA zadowolona, zmywają majkijaż, skóra moja poprostu je uwielbia, nie męcze się już z płynami do demakijażu oczu bo zmywa tusz bez żadnych zastrzeżeń.

MNIUSÓW BRAK

PLUSY:
(+) piękny jak dla mnie nienachalny zapach
(+) zmywanie makijażu jedną chusteczką
(+) nie wysusza skóry
(+) niepodrażnia
(+) cena 3,99 zł

Poprostu warto


Pozdrawiam serdecznie
Do napisania :*




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz